piątek, 17 listopada 2017

Rosja 2018

Towarzysze i towarzyszki, mołodcy i kobiety czynu! Oto nadejszła wiekopomna chwiła!

Zapewne wielu z Was nie sądziło, że doczeka tego dnia. Ale oto on jest! Zatem z tej uroczystej okazji chciałbym po raz pierwszy i ostatni w tym miejscu napisać parę słów na poważnie. Prawie cztery lata temu wpadł mi do głowy pomysł, aby zrobić serię "relacji" z Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi w kompletnie porąbanym, absurdalnym stylu. Pomysł wpadł mi do głowy na tydzień przed igrzyskami, więc wszystko było tworzone na tzw. "wariackich papierach", w ostatniej chwili, po nocach i na kolanie. A mimo to, gotowy produkt wyszedł na tyle nieźle, że od tamtej pory wspominam go (zwłaszcza cztery początkowe teksty) jako jedną z najlepszych rzeczy jakie dotąd wyszły spod mojego pióra. I jedną z tych kilku, z których jestem autentycznie zadowolony.

A ponieważ dobry pomysł - nawet jeśli nie jest kurą znoszącą złote, ani choćby miedziane jaja - nie powinien się zmarnować, włodarze światowego sportu postanowili przyjść mi z pomocą i już cztery lata po igrzyskach w Soczi zorganizowali w Rosji kolejne wydarzenie, na które będą zwrócone oczy milionów kibiców. Uwielbiam pisać zmyślone rzeczy o Rosji, ten kraj i ta mentalność nieodmiennie wzbudza we mnie csiksentmihalyiowski stan FLOW, dlatego nie mogłem nie skorzystać z okazji. Tym razem nie powtórzę poprzednich błędów i nie zabiorę się do sprawy w ostatniej chwili. I chociaż nie znamy jeszcze nawet wszystkich uczestników tzw. "mundialu", ja już pakuję mój warsztat pisarski do czarującej walizy "Witchen", gdzie zmieści się jeszcze składany samowar, blaszana bałałajka oraz bezglutenowa babuszka, i natychmiast wyruszam zaocznie do Rosji. Aby przekazywać Wam gorące niusy na bieżąco, już od zaraz, jeszcze przed oficjalnym losowaniem grup Mistrzostw Świata. Będę z Wami przez najbliższe osiem miesięcy, podróżując po Rosji i relacjonując z drugiej ręki wszystko, co nie jest warte uwagi i najczęściej w ogóle nie ma związku z Mistrzostwami.

Dlatego przez najbliższe osiem miesięcy nie będę pisać w tym miejscu (zresztą, i tak ostatnio pisałem tutaj rzadko). W zamian zapraszam na:
rosja-2018.blogspot.com

Pozdrowienia z Moskwy! ;)
Wrócę tutaj po Mistrzostwach Świata.

17. listopada 2017, 01:51 CET,  52.245 °N, 16.546 °E, trzecia planeta Układu Słonecznego