piątek, 7 sierpnia 2015

AD 2015

I stało się. W kilka minut świat, jaki znaliśmy, przestał istnieć. Dobrze oswojona rzeczywistość za oknami runęła w gruzach, obróciła się w proch. Teraz pozostało już tylko jedno: ucieczka. Wielkie korporacje wypuściły swoich pracowników o godzinie 11:00, aby mogli spakować w pośpiechu najpotrzebniejsze rzeczy. TVN24, w swojej ostatniej wiadomości zanim nie wyłączono jej sygnału, donosiła o ogromnych korkach tworzących się na ulicy Domaniewskiej w Warszawie. Podobno sam Donald Tusk wystosował z Brukseli nakaz, aby otwarto wszystkie bramki na wszystkich autostradach, nie tylko tych wiodących w kierunku granicy z Niemcami, ale nawet tych prowadzących do Rumunii. Niestety, polecenie zostało przechwycone przez nowe służby specjalne. Przejścia graniczne zostały zamknięte, na wszystkich posterunkach pojawili się faceci w czerni. Wszystkie samoloty tanich linii Ryanair i WizzAir będące w powietrzu, zostały skierowane na najbliższe lotniska, a ich pasażerowie - internowani. Flotę autokarową Polskiego Busa jednym dekretem znacjonalizowano, a same autobusy natychmiast przemalowano w barwy PiS. Składy Pendolino są aktualnie w drodze do baz na terenie całego kraju, gdzie zostaną rozebrane na części pierwsze, drugie i sześćdziesiąte ósme, a surowiec zostanie przekazany na budowę Świątyni Opatrzności Bożej. Warszawskie metro wyjechało na powierzchnię, bliżej nieba.

Ustępujący Prezydent został pojmany i wzorem Napoleona, zesłany na wyspę. Na Komory. Janusz Palikot w ostatniej chwili wzbił się w powietrze prywatnym helikopterem. Wysłano za nim myśliwce F16, ale polityk zgubił je gdzieś nad Zalewem Zegrzyńskim. Jego aktualne miejsce pobytu pozostaje nieznane. Stefan Niesiołowski zaszył się w motylarni, a Radek Sikorski kontaktuje się ze światem wyłącznie za pośrednictwem Twittera. Tymczasem w studiu Telewizji Polskiej pojawił się ubrany w sutannę osobnik w czarnych okularach, który grobowym głosem oświadczył: "Drodzy Rodacy. Ojczyzna nasza znalazła się nad przepaścią. Dlatego należy wykonać krok w przód. W związku z tym ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Kościelna Rada Uratowania Kraju (KRUK). Rada Państwa, w zgodzie z postanowieniami Konstytucji, wprowadziła dziś o 14:00 stan wyjątkowy na obszarze całego kraju".

W tej chwili nadaje zresztą tylko TVP 1. Na pozostałych antenach widnieje obraz kontrolny. Pracownicy innych mediów zostali przeznaczeni do natychmiastowej weryfikacji. Tomasz Lis został osadzony w kazamatach na Jasnej Górze, a Tomasz Karolak skierowany przymusowo do pracy przy wodewilu na umowę o dzieło. Kuba Wojewódzki zniknął bez śladu. Podobno ktoś widział go na terenach wschodniej Ukrainy. Na ulicy Czerskiej, w miejscu, gdzie mieściła się siedziba redakcji "Gazety Wyborczej", straszy teraz potężny lej o średnicy kilkudziesięciu metrów i głębokości trzynastu pięter. Tęcza na placu Zbawiciela została potraktowana napalmem, Syrenka Warszawska została przyodziana w tymczasowy stanik z dzianiny, który zostanie wkrótce wymieniony na trwalszy - z bakelitu, a wodę w Wiśle poświęcono na całej długości rzeki, od źródeł aż do Morza Bałtyckiego, które jutro, specjalną uchwałą, zmienia nazwę na Morze Kaczyńskie. Każde państwo bałtyckie, które się temu sprzeciwi, otrzyma wypowiedzenie wojny i zostanie najechane bez ostrzeżenia, przy użyciu korwety "Gawron" i okrętu wojennego "Zakamuflowany Niemiec" (dawniej: "Ślązak").

Rozpoczęły się przygotowania do zastąpienia Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie gigantycznym pomnikiem Lecha Kaczyńskiego, wykonanym ze stali damasceńskiej i widocznym z każdego miejsca w kraju. Aby wejść na Krakowskie Przedmieście należy okazać świadectwo katechezy ze szkoły średniej oraz zaświadczenie od Proboszcza. W trybie pilnym wydano też zarządzenie, że każdy Polak będzie miał obowiązek przynajmniej raz w życiu odbyć pielgrzymkę na Giewont i do specjalnej skrzynki przy powiększonym trzykrotnie krzyżu złożyć kopertę z odpowiednią zawartością w złotych polskich, spisem członków rodziny do trzeciego pokolenia wstecz oraz udokumentowaniem udziału w jednym z Marszów Niepodległości w ostatnim pięcioleciu (z tego ostatniego obowiązku zwolnione są wyłącznie rodziny posiadające minimum sześcioro dzieci).

Z bibliotek i księgarń w całym kraju wywlekane są egzemplarze książek o Harrym Potterze i Greyu, po czym palone są publicznie na stosach, w temperaturze 451 stopni Celsjusza. Ochotnicze bojówki wrzucają do niszczarek wszystko, co ma na sobie wizerunek Hello Kitty. Nieznani sprawcy plądrują lokale Starbucksa. Uciekają z nich w popłochu przerażeni bariści, których chciano przykładnie ogolić. Po ulicach krążą Lotne Patrole Katechetyczne do walki z Ateizmem i Zgorszeniem. Przypadkowi ludzie są na ulicach odpytywani z prawd wiary. Każdy, kto przyzna się do znajomości nazwiska "Paulo Coelho", zostaje skierowany na terapię do zamkniętego ośrodka w Ciechocinku. Egzemplarz "Frondy" bezpłatnie dodawany jest do każdego bochenka chleba.

W całym kraju rodzi się konspiracja, tworzą się oddolnie lokalne ośrodki ruchu oporu. Podobno jeszcze broni się Gdańsk Orunia. Podziemne radio, nieustannie zagłuszane przez potężne urządzenia zlokalizowane w Grzechyni, na okrągło nadaje jedną piosenkę: "Go West" zespołu Pet Shop Boys. Morale jednak jest coraz słabsze. Wśród powstańców krąży plotka, że rozbito zmasowaną grupę partyzantów, którzy w tunelach Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego przygotowywali się do kontrofensywy. Fama głosi także, iż więziony i torturowany jest Nergal (ponoć są mu naprzemiennie puszczane piosenki Arki Noego oraz Dody). Gospodarze na wsiach zakopują głęboko wszelkie sierpy i młoty. Szklanka wódki jest na wagę złota. Coraz trudniej o bezpieczne schronienie. Jezus Maria Peszek, co teraz z nami będzie...

7. sierpnia 2015, 23:00 DST,  52.245 °N, 16.546 °E, trzecia planeta Układu Słonecznego 

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jednym słowem ARMAGEDON

Anonimowy pisze...

doskonałe !