środa, 24 grudnia 2014

nowy kanon lektur (część 1.)

Temat edukacji jest ostatnio częściej niż zwykle podnoszony. A to pani Minister poinstruuje nauczycieli, co mają robić, narażając się tym samym, że rozjuszeni pedagodzy wezmą przykład z górników, przyjadą do stolicy i obrzucą budynek MinEdu kredą albo Kartą Nauczyciela. A to znowu pani Minister z dumą zaprezentuje kolejną odsłonę "darmowego" podręcznika dla najmłodszych adeptów państwowego szkolnictwa. A to wreszcie media mainstreamowe zainicjują dyskusję o konieczności zmian w kanonie lektur szkolnych, bo dzieci podobno wolą teraz czytać (a najlepiej oglądać) "Harry'ego Pottera" i "Igrzyska Śmierci", zamiast "Pana Tadeusza" i "Quo Vadis".

Wydaje się jednak, że również tą ostatnią kwestią urzędnicy w Ministerstwie Edukacji poważnie się przejęli. Z przecieków oraz strzępków nieoficjalnych danych wynika, że w kazamatach Resortu spoczywa już projekt zupełnie nowego kanonu lektur szkolnych. I jak się nam udało dowiedzieć ze źródeł bliskich do samego wiceministra, zmiany są naprawdę rewolucyjne. Specjalnie dla Czytelników, jako pierwsi prezentujemy najważniejsze elementy nowego kanonu.

Wiekopomna zmiana ma kryptonim "666" i opiera się na założeniu, że trzon literatury obowiązkowej na każdym poziomie edukacji (szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum) stanowić będzie 6 tytułów. W sumie daje to 18 książek, które każdy uczeń w ciągu swojej szkolnej przygody poznać będzie musiał piekielnie dobrze. A szczegółowa lista tytułów przedstawia się następująco:


SZKOŁA PODSTAWOWA
  • Na samym początku szkolnej edukacji, dzieci zapoznają się z unowocześnioną wersją klasycznego wiersza "Murzynek Bambo", znanego każdemu z nas. Zreformowana postać wiersza, która nosi tytuł "Afroamerykanin Bambo", została opracowana ściśle według wytycznych Komisji Europejskiej i uzgodniona z Pełnomocnikiem ds. Równego Statusu Kobiet, Mężczyzn i Kosmitów. A sam wiersz rozpoczyna się teraz słowami: "Afroamerykanin Bambo w Afryce mieszka, alternatywny kolor skóry ma ten nasz koleżka..."
  • Pierwszym poważnym spotkaniem z prozą będzie dla uczniów podstawówki opowiadanie rosyjskiego pisarza Michaiła Chlebakowa pod tytułem "Miś i Małgorzata". Pogodne przygody dziewczynki mieszkającej z rodzicami na skraju surowej syberyjskiej tundry, oraz jej ukochanego pluszaka, z pewnością zachęcą dzieci do dalszego sięgania po książki.
  • W trzeciej klasie jako lekturę obowiązkową zaplanowano utwór "Małpa w kąpieli" autorstwa pisarza ukrywającego się pod pseudonimem A.Fr, który publikuje anonimowo, wyłącznie w internecie. Utrzymane w wesołym tonie, krótkie dzieło "Małpa w kąpieli", w humorystyczny, a jednocześnie pouczający sposób przestrzeże najmłodszych przed niebezpieczeństwami wynikającymi z korzystania z poczty elektronicznej podczas zażywania kąpieli w wannie lub pod prysznicem.
  •  
  • Na starsze dzieci czeka pierwsze poważniejsze spotkanie z powieścią. Dla nich Ministerstwo proponuje znane od pokoleń i bardzo dobrze oceniane książki Alfreda Szklarsko-Porębskiego. Z dziewięciu tomów o przygodach Romka, które wyszły spod jego pióra, czwartoklasiści powinni przeczytać tom pierwszy - "Romek w krainie praszczurów", który z lekkością i pasją wprowadzi dzieci w tematykę genealogii i przybliży im, dlaczego warto - podobnie jak to czynił główny bohater - poznawać przeszłość własnej rodziny i zgłębiać tajemnice swoich przodków.
  • W piątej klasie szkoły podstawowej również zaplanowano spotkanie z dziełem wielotomowym. "Opowieści z psiarni" autorstwa C.S.I. Lewisa to już znacznie dłuższe objętościowo książki. Dlatego również w tym przypadku zalecany do przeczytania jest tylko jeden tom. I ponownie proponuje się książkę rozpoczynającą serię, a noszącą tytuł "Opowieści z psiarni - zew do księżyca i stara szarfa". Jak pewnie doskonale pamiętamy, akcja powieści toczy się w schronisku dla bezdomnych zwierząt, do którego pewnego razu trafia na wpół dziki mieszaniec, potomek wilczycy i domowego jamnika.
  • Ostatnia klasa podstawówki przeznaczona jest na zapoznanie dzieci z literaturą operującą przenośnią, aluzjami i światem przedstawionym w konwencji z pogranicza fantazji i rzeczywistości. Metaforyczne dzieło Henryka Serkiewicza pod tytułem "W budyni i w tłuszczy" nie powinno jednak znużyć nastolatków. Tym bardziej, że fabuła powieści, czerpiącej obficie inspiracje z klasycznej "Alicji w krainie garów", koncentruje się wokół miejsca znanego im codzienności - najzwyklejszej domowej kuchni. W niej to, jak wiedzą ci, którzy rzecz czytali, dochodzi do tajemniczych i niesamowitych wydarzeń, których uczestniczką jest główna bohaterka - jedenastoletnia Magda Gęśler. Pewnego dnia, pomagająca mamie w gotowaniu Magda, pada ofiarą trujących oparów wydobywających się z nadpsutego sera gorgonzola, przechowywanego w nieodpowiednich warunkach. Halucynogenne wyziewy sprawiają, że dziewczynka przenosi się w swej wyobraźni do świata, w którym potrawy nie tylko ożywają i rozmawiają z bohaterką, ale mają też swoje królestwo, z władzą, prawem i stosunkami społecznymi. Niestety, Magda trafia do ich świata akurat w przededniu wybuchu wielkiej, kuchennej rewolucji...

GIMNAZJUM
  • Na początek bardzo przyjemna lektura - "Szatyn z siódmej klasy"  Marcela Korneszyńskiego. Książka opisuje perypetie dwóch koleżanek z jednej ławki, które w tym samym czasie zakochują się w przystojnym koledze z klasy równoległej. Akcja powieści rozgrywa się w niezwykłym okresie Polski międzywojennej (co sprawia, że realia książki można omówić również na lekcjach historii), a sam kawaler będący obiektem westchnień, nie zwraca niestety uwagi na uczucia koleżanek. Jest bowiem żywo zainteresowany zagadką, w którą wciąga go nauczyciel matematyki. Intryga wiedzie do tajemniczej posiadłości na przygranicznej wsi. Nasz bohater wraz z profesorem wyruszają tam na poszukiwania wspólnego mianownika i zaginionej całki. Ich śladem potajemnie ruszają dwie zakochane w szatynie siódmoklasistki...
  • W pierwszej klasie gimnazjum uczniowie zetkną się również z poezją romantyczną, w wykonaniu - rzecz jasna - naszego wieszcza narodowego. Urzędnicy proponują utwór pt. "Alladyna", którego treść jest zaskakująco wielowątkowa. Młoda dziewczyna imieniem Grażyna znajduje w jeziorze Zmierzcheź tajemniczą lampę z wygrawerowanymi arabskimi napisami. Jednocześnie Grażyna i jej siostra Alina rywalizują o względy przystojnego dziedzica z nieodległego dworu - pana Tadeusza. Zakładają się, która z nich zbierze w ciągu jednej nocy więcej kwiatów lilii. I mimo, że Alina podstępem zamyka Grażynę w domu, nad ranem ta znajduje pod swoim łóżkiem całe naręcza lilii. Podejrzewa, że cud ten może mieć związek z tajemniczą lampą. O lampie nie ma za to pojęcia Alina, która knuje coraz to nowe intrygi przeciw siostrze, a to wykorzystując zagadkowe szkiełko i oko, a to znowu prosząc o pomoc wędrowne dziady. Tymczasem wydaje się, że sekret intrygującej lampy zna jedynie nie mniej tajemniczy zakonnik, ksiądz Robal...
  • Gimnazjum to trudny okres w życiu młodzieży. Ministerstwo proponuje zatem, aby do kanonu lektur włączyć pozycje poruszające tematy szczególnie ważne na tym etapie dorastania. Jednym z nich jest problem uzależnień, zwłaszcza uzależnień od narkotyków. W bardzo obrazowy sposób kwestie te opisuje kanadyjska pisarka Lucy Inthesky Diamonds, która - co nie jest tajemnicą - w życiu prywatnym z niejednego pieca crack brała. Fabuła jej najsłynniejszej książki pod tytułem "Ania z zielonego wzgórza", koncentruje się - jak już tytuł sugeruje - wokół walki głównej bohaterki z uzależnieniem od marihuany. Widać tu wyraźne nawiązania do innej słynnej powieści o dzieciach wciągniętych w narkotykowy koszmar ("My, dzieci z dworca Zło" autorstwa W.Berlin). Ponieważ jednak lektura "Ani z zielonego wzgórza" powinna mieć również walory pedagogiczne i umoralniające, zaleca się, aby nauczyciele omówili na lekcjach języka polskiego także kontynuację powieści Lucy I. Diamonds, czyli nie mniej znaną książkę "Ania z Avon-lea". W tym tomie główna bohaterka po przezwyciężeniu nałogu wraca do szkoły, a po lekcjach udziela się jako konsultantka dużej sieci wyrobów kosmetycznych, sprzedającej swoje produkty w sieci sprzedaży bezpośredniej.

Ciąg dalszy wkrótce nastąpi!

24. grudnia 2014, 01:05 CET, 50.479 °N, 17.960 °E, trzecia planeta Układu Słonecznego 

Brak komentarzy: