"Polskie warzywa", a kraj pochodzenia... Hiszpania!
Skandal!!! To jawnie antypolskie i cyniczne działanie polskojęzycznych supermarketów, reklamowanych przez kulinarnych celebrytów o niejasnej i podejrzanej proweniencji! (są powody by sądzić, że siostra sąsiadki stryja jednego z nich obsługiwała w knajpie, naprzeciw której mieściła się pralnia odwiedzana przez stalinowskich prokuratorów). To szkodliwa kampania bez precedensu, to opluwanie polskiej tradycji rolniczej, szyderczy zamach na korzenie ojców mowy i królewski szczep piastowy!
Zatem, niniejszym żądamy w Polsce POLSKICH sklepów ze świeżymi POLSKIMI warzywami z gruntu, również w styczniu i lutym! Żądamy nowalijek przez okrągły rok! Nie będzie Hiszpan pluł nam w twarz i dzieci nam warzywił!
23. lutego 2015, 13:51 CET, 52.245 °N, 16.546 °E, trzecia planeta Układu Słonecznego
1 komentarz:
mogą dawać różne metki, a i tak wszystko na rynku jest chińskie
Prześlij komentarz