czwartek, 7 lipca 2011

tędy przebiegła historia

Aby zobaczyć wymarłe miasto, nie trzeba wcale jechać w okolice Neapolu. Serce Kostrzyna nad Odrą tak wyglądało jeszcze relatywnie niedawno, bo przed II wojną światową.











(fot. ze strony http://kostrzyn.um.gov.pl)

W 1945 roku Kostrzyn został jednak starty z powierzchni Ziemi. Dosłownie. Spośród 8 tysięcy budynków zostało jedynie dziewięć. Dziewięć budynków! Z widocznych na powyższej archiwalnej fotografii nie ostał się ani jeden. Może to żadna niezwykłość, bo w tym samym roku Hiroszima i Nagasaki, a rok wcześniej Warszawa i wiele innych miast polskich zostało zgruzowanych. Różnica jest taka, że wszystkie te miasta odbudowano. Kostrzyńskiego centrum - nigdy. Miasto "przeniesiono" za linię Warty. Wgniecione w ziemię Stare Miasto istnieje do dziś.

"Istnieje" to może zbyt wielkie słowo. Niczym krwawiące serce historii egzystuje tam to, co z kostrzyńskiej "Starówki" pozostało. Nigdy nie byłem u stóp Wezuwiusza, ale mam wrażenie, że podobnie jak Stary Kostrzyn, zwiedza się słynne Pompeje. W tej chwili bowiem Stary Kostrzyn to miasto, które składa się wyłącznie z ulic. Pomiędzy nimi, zarośnięte bujną zielenią "straszą" fragmenty murów wysokich na około metr, schody urywające się w powietrzu, zachowane kawałki bruku, odłamki posadzek. Krążąc wśród nich można sobie tylko wyobrażać, że w tym upiornym, chociaż pełnym zieleni, osobliwym parku, jeszcze niedawno stało tętniące życiem miasto.

W centrum zamieszczonej wyżej archiwalnej fotografii można dostrzec stojący pod skosem kościół. Tak wygląda obecnie:
















Tyle pozostało z największej budowli na zdjęciu - okazałego zamku:
















Tak wygląda typowa miejska ulica...
















... skrzyżowanie...
















... dom...
















... sklep...















Więcej moich fotografii ze Starego Kostrzyna w galerii.

7. lipca 2011, 22:22 DST, 50.479 °N, 17.960 °E, trzecia planeta Układu Słonecznego

1 komentarz:

jabol pisze...

niesamowite miejsce!! jaki klimat