czwartek, 22 stycznia 2009

aktualności

1. Zakończyło się głosowanie w I etapie konkursu Blog Roku 2008. Niniejszy blog uplasował się w okolicy 35. miejsca, ale szczerze trzeba przyznać, że nie miałem specjalnych nadziei na zakwalifikowanie się do kolejnej rundy. A czy procedura i zasady są sprawiedliwe...? Nie mnie to oceniać. Warto jednak zauważyć, że w niektórych kategoriach, aby zmieścić się w "dziesiątce" wystarczyło 90 głosów, co - jak trudno obliczyć w pamięci - wymagało inwestycji 109,80 zł. Oraz - rzecz jasna - posiadania szerokiego grona oddanych krewnych i znajomych, którzy taką sumę ochoczo pomiędzy siebie podzielili. A "szarą eminencją" tego konkursu i tak jest - już drugi rok z rzędu - Janusz Korwin-Mikke, który - za pośrednictwem własnego bloga - ustawił głosowanie jak chciał ;) Na wszystko są sposoby, jak się okazuje :) Ale wszystkim, którzy na mnie głosowali - dzięki serdeczne :)

2. W poniedziałek rozpoczyna się na mojej uczelni sesja egzaminacyjna. W mojej karierze studenckiej to już będzie trzynasta sesja. Przesądni studenci mieliby na moim miejscu zapewne najczarniejsze wizje. Ja przesądny bywam tylko w wyjątkowych przypadkach. Na przykład wtedy, gdy w piątek trzynastego zakonnica, witając się przez próg z Żydem, który wstał lewą nogą, postawi torbę na ziemi i przypadkiem rozsypie sól, co przestraszy czarnego kota, który spłoszony stłucze lustro przebiegając pod drabiną i złapie za srebrny guzik brodatego kominiarza w okularach, jadącego na białym koniu, wskutek czego ów kominiarz upuści trzymany w ręce portfel, z którego wypadną 1 grosz i łuska karpia. No, wtedy to tak. Nawet panu Józefowi Oleksemu włosy stanęłyby dęba ze strachu, bo zwiastowałoby to niechybnie nieszczęście większe niż siedem plag egipskich i "Taniec z gwiazdami" razem wzięte. Ale teraz jedynymi konsekwencjami trzynastej sesji mogą być tylko dłuższe przerwy w aktualizacji treści pisemnych na blogu. Mogą, ale nie muszą ;]

3. Jeśli chodzi o przegląd e-prasy, tym razem bezkonkurencyjny jest Onet.pl. W kategorii "żart tygodnia" wyróżnienie dostaje nagłówek "Kluby kłócą się o Smolarka". Uważam jednakże, że tytuł "Kluby przerzucają między sobą zgniłe jajo" byłby bardziej przyciągający uwagę, a zarazem równie zgodny z prawdą. W mojej ulubionej kategorii: "pudelek donosi" - zelektryzował społeczność naukowców i lekarzy nagłówek "Konsekwencje ciąży Kasi Cichopek-Hakiel". No i racja, od zarania dziejów konsekwencją ciąży było zwykle niemowlę. Ale w tym przypadku faktycznie można spodziewać się odstępstwa od tej reguły...

22. stycznia 2009, 22:23 CET, 50.479 °N, 17.960 °E, trzecia planeta Układu Słonecznego

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

13sta sesja a jednak humor dopisuje ;) i wesoło jest!