czwartek, 12 sierpnia 2010

radość na B-TIK :)

Pani w okienku na poczcie jest miła i uprzejma. Pani w kolekturze "Lotto" z uśmiechem podaje kupon. Przechodnie na ulicach wyglądają, jak gdyby zbliżały się Święta. Kierowcy w korkach są nadzwyczaj cierpliwi. Sąsiad nie wierci w ścianach o nieprzyzwoitych porach. Psy ujadają jakby ciszej. Robotnicy naprawiający dach bloku naprzeciw właściwie w ogóle nie hałasują. Autobusy się nie spóźniają. Podmiejskie pociągi to nawet ładnie wyglądają. Gazety są pełne dobrych wiadomości. Nastawione na "dyskotekową" stację radio w pracy nie denerwuje. Kwiaty rosną w oczach. Żar słoneczny nie przytłacza. Ptaki niosą w dziobach gałązki pokoju. Pozdrawiają mnie pasażerowie przelatujących samolotów.

Świat nie zmienił się tak diametralnie z dnia na dzień. It's all in my mind. A jak to możliwe, że znalazłem się po uszy w takim stanie, gdy mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że życie jest piękne? Jest jedna Osoba, która to wie... :) :*

12. sierpnia 2010, 19:40 DST, 50.479 °N, 17.960 °E, trzecia planeta Układu Słonecznego